Artur Malczewski

Młodzież a narkotyki

2 lutego 2013  

Artykuł prezentuje wyniki badań „Młodzież a środki psychoaktywne” Fundacji Centrum Badania Opinii Społecznej oraz Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii dotyczące narkotyków. W poprzednim numerze Serwisu (1/2011) zaprezentowano informacje na temat substancji legalnych.

W latach 90. oraz na początku XXI wieku odnotowaliśmy wzrost popularności narkotyków. Na polskiej scenie narkotykowej oprócz leków używanych w celu odurzania się oraz polskiej heroiny (tzw. kompot) pojawiły się narkotyki syntetyczne (amfetamina oraz ecstasy), które zaczęły zdobywać coraz większą popularność. Badania przeprowadzane wśród młodzieży przez Instytut Psychiatrii i Neurologii w latach 1995, 1999, 2003 (ESPAD oraz CBOS w latach 1992, 1994, 1996, 1999, 2003 Młodzież) pokazywały na rosnący trend używania narkotyków wśród młodych osób.

Ostatnie pomiary z roku 2007 i 2008 przeprowadzone na młodzieży szkolnej, i to zarówno młodszej, w wieku 15–16 lat, jak również starszej − 18–19 lat, odnotowały zahamowanie trendu wzrostowego oraz tendencję spadkową w używaniu narkotyków. Co więcej, wyniki z Polski w porównaniu do rezultatów w innych krajach pokazują, że poziom używania narkotyków jest niższy w naszym kraju od średniej europejskiej. Jedynym wyjątkiem jest używanie leków uspokajających i nasennych bez zaleceń lekarskich w celu odurzania się. W przypadku tego środka Polska jest w czołówce europejskiej: 16% badanych uczniów w wieku 15–16 lat miało kontakt z lekami uspokajającymi i nasennymi zażywanymi bez wskazań lekarskich. Ponadto według badań najbardziej popularnymi narkotykami są marihuana i haszysz oraz amfetamina. W 2007 roku 16% badanej młodzieży (15–16 lat) deklarowało chociaż jednorazowy kontakt z marihuaną i haszyszem, a w przypadku amfetaminy 4% (Badania IPiN). W 2008 roku 30% badanych uczniów w wieku 1819 lat zażywało marihuanę, a 9% amfetaminę (Badania CBOS).

Badania realizowane wśród dorosłych mieszkańców w 2002 i 2006 roku rejestrowały stabilny trend używania narkotyków. Ostatnie pomiary przeprowadzone przez Krajowe Biuro odnotowały spadek rozpowszechnienia używania narkotyków. W 2008 roku 7% badanych zadeklarowało kontakt z marihuaną, a 3% z amfetaminą. W 2010 roku odsetki wyniosły odpowiednio 4% i 1%. W niniejszym artykule zostaną przedstawione najnowsze wyniki badania przeprowadzonego pod koniec 2010 roku przez Fundację CBOS oraz Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii. Wyniki z ostatniego pomiaru zostaną przedstawione na tle wcześniejszych pomiarów realizowanych od 1992 roku.

Używanie narkotyków

Badani uczniowi pytani byli w ankiecie o doświadczenia związane z używaniem narkotyków. Od 1992 roku respondenci odpowiadają na pytanie o kontakt z narkotykami w ciągu ostatniego roku, a następnie, jeśli ich używali, są proszeni o wymienienie substancji psychoaktywnych. W 2008 roku po raz pierwszy dodatkowo zapytani zostali o deklaracje używania poszczególnych substancji psychoaktywnych wymienionych w ankiecie, w tym również „dopalaczy”.

Uczniowie odpowiadają na pytania o kontakt z substancjami psychoaktywnymi w ciągu ostatnich 30 dni, co jest wskaźnikiem używania bieżącego (ang. current use); 12 miesięcy – używania ostatniego, nazywanego również aktualnym (ang. recent use), oraz kiedykolwiek w życiu, co jest wskaźnikiem eksperymentowania z narkotykami (ang. liftime experience).

Taki sposób zadawania pytań pozwala na dokładne określenie poziomu rozpowszechnienia używania narkotyków. Ponadto w ankiecie dzięki liście substancji zdefiniowany został termin narkotyki. Wyniki odpowiedzi na obydwa pytania są materiałem do pogłębionych analiz. W przypadku pytania z listą substancji, odsetki deklarujących zażywanie narkotyków są wyższe niż przy pytaniu o jakikolwiek narkotyk z możliwością jego wymienienia. Między innymi dlatego, że badani mogą wymienić tylko trzy substancje, jakie używali w przypadku odpowiedzi na pytanie o używanie narkotyków. Analizując rozkłady odpowiedzi od 1992 roku, najwyższe odsetki uczniów, którzy używali narkotyków w ciągu ostatniego roku, odnotowano w 2003 roku. Co czwarty uczeń miał kontakt z narkotykami (24%). We wcześniejszych pomiarach odsetki były niższe. W 1992 roku było to 5%. Następnie w 1994 i 1996 roku 10% oraz 18% w 1999 roku. W 2008 roku odsetek osób deklarujących kontakt z narkotykami spadł do 15%, czyli poniżej wartości sprzed dziesięciu lat. Ten trend utrzymał się w ostatnim badaniu, w 2010 roku odnotowano 16%. Uczniowie, którzy zadeklarowali kontakt z narkotykami, zostali zapytani, jakich środków używali. W ostatnim pomiarze 82% uczniów, którzy mieli kontakt z narkotykami w ciągu ostatniego roku, wymieniło marihuanę (wzrost o 6 punktów procentowych w porównaniu do 2008 roku), a 11% amfetaminę (mniej o 3 punkty procentowe).

Największy spadek używania odnotowano w przypadku ecstasy. W 2008 roku co dziesiąty badany zadeklarował kontakt z ecstasy w ciągu ostatniego roku. W roku 2010 do zażywania tego środka przyznał się tylko 1%. Z kolei 13% badanych zadeklarowało używanie „dopalaczy” w 2010 roku. W przypadku pozostałych odpowiedzi 5% badanych używało haszyszu, 3% kokainy, a heroinę, mefedron oraz grzyby halucynogenne 2%. Z badań prowadzonych od 1992 roku wynika, że chłopcy częściej niż dziewczęta mają kontakt z narkotykami. W 2008 roku 23% uczniów i 9% uczennic odpowiadało twierdząco na pytanie o używanie nielegalnych substancji. W 2010 roku sięganie po narkotyki zadeklarowało 20% chłopców i 10% dziewcząt.

Podobnie jak w 2008 roku najwyższy odsetek zażywających narkotyki odnotowano w zasadniczych szkołach zawodowych 22% (21% w 2008 roku). Na drugim miejscu byli uczniowie techników – 16% (15% w 2008 roku), a na trzecim liceów 14% (15% w 2008 roku).

Wśród uczniów dwójkowych i trójkowych kontakt z substancjami psychoaktywnymi miało 18% badanych (19% w 2008 roku), wśród uczniów czwórkowych – 14% (10% w 2008 roku), wśród młodzieży otrzymującej najlepsze oceny – 13% (tak samo w 2008 roku). Im lepsze oceny deklarowali uczniowie, tym mniejszy został zarejestrowany poziom zażywania narkotyków.

Według wyników wcześniejszych pomiarów im wyższe wykształcenie matek, tym większy odsetek uczniów przyjmujących środki psychoaktywne. W 2008 roku wśród badanych, których matki legitymują się wykształceniem pomaturalnym, 21% przyznało się do używania narkotyków, podczas gdy wśród dzieci kobiet z wykształceniem zasadniczym zawodowym – 11%. W badaniu z 2010 roku co piąty badany deklarujący kontakt z narkotykami miał matkę z wykształceniem pomaturalnym. Jednakże różnice nie są takie duże w stosunku do uczniów mających matki z wykształceniem zasadniczym zawodowym, gdzie po narkotyki sięgało 14%.

Najwyższe odsetki uczniów zadeklarowały zażywanie narkotyków ze średnich miast, od 20 do 100 tys. – 22%, a najniższy odsetek w miastach większych, od 100 do 500 tys. – 13%. Czynnikiem chroniącym przed eksperymentowaniem z narkotykami jest udział w praktykach religijnych. Ta prawidłowość zarejestrowana została również we wcześniejszych badaniach. Co czwarty badany nieuczestniczący w praktykach religijnych deklarował kontakt z narkotykami. W przypadku osób biorących udział w praktykach religijnych odsetki wahają się od 10% (udział raz w tygodniu) do 18% (kilka razy w roku).

Podobnie jak w 2008 roku czynnikiem różnicującym prawdopodobieństwo zażywania nielegalnych substancji psychoaktywnych jest także emigracja zarobkowa rodziców ankietowanej młodzieży. Kontakt z narkotykami deklaruje 21% uczniów, których matki w ciągu ostatnich 12 miesięcy pracowały za granicą oraz 14% dzieci rodziców niepracujących w tym czasie za granicą.

Pod ogólną nazwą narkotyki kryje się wiele substancji o różnorodnym sposobie działania − od stymulującego do uspokajającego. Jak to już zostało wspomniane, w 2008 roku po raz pierwszy w kwestionariuszu dodano pytania dotyczące wzorów używania poszczególnych narkotyków przez młodzież. Respondenci zostali poproszeni o zaznaczanie odpowiedzi, czy używali wymienionego w ankiecie narkotyku w ciągu ostatnich 30 dni, 12 miesięcy czy kiedykolwiek w życiu. Osoby, które odpowiadały na pytanie o używanie w ciągu ostatnich 30 dni, równocześnie były także klasyfikowane w grupach użytkowników narkotyków w ciągu ostatnich 12 miesięcy i kiedykolwiek w życiu. Dlatego też odpowiedzi na to pytanie nie można sumować (rozkłady odpowiedzi zawiera tabela 1).

Tabela 1

Tabela 1. Odsetki badanych używających poszczególnych substancji

*Odsetki nie sumują się do 100% z powodu braku danych. Źródło: badania CBOS.

Najczęściej używaną substancją przez badanych uczniów była marihuana i haszysz. Do chociaż jednorazowego kontaktu z przetworami konopi przyznało się w 2010 roku 36% uczniów. Co oznacza wzrost o 5 punktów procentowych w stosunku do 2008 roku. Porównując odsetki uczniów, którzy zażywali przetwory konopi w ciągu ostatniego roku i 30 dni, rejestrujemy mniejsze różnice w pomiarach pomiędzy 2008 i 2010 rokiem niż w przypadku używania narkotyków kiedykolwiek w życiu. W ciągu ostatniego roku marihuany i haszyszu używało 18% uczniów w 2010 roku w stosunku do 16% w 2008 roku, a w ciągu ostatnich 30 dni 8% w 2010 roku wobec 7% w 2008 roku. Zażywanie leków uspokajających i nasennych bez przepisu lekarza zadeklarowało 20% uczniów w 2010 roku (22% w 2008 roku). W ciągu 2010 roku sięgało po nie 10% uczniów, 11% w 2008 roku, a w ciągu ostatnich 30 dni odpowiednio – 4% i 5%.

Po przetworach konopi najbardziej rozpowszechnioną substancją nielegalną jest amfetamina. W 2008 roku do eksperymentów z tą substancją przyznało się 9% respondentów, a w ostatnim pomiarze 7%. W przypadku używania w ciągu ostatnich 12 miesięcy 4% uczniów w 2008 roku sięgnęło po amfetaminę, a w 2010 roku – 3%; wskaźniki dla ostatnich 30 dni wynoszą 1% dla obydwu pomiarów. Oprócz nieznacznego spadku w rozpowszechnieniu używania amfetaminy, zmniejszyły się odsetki badanych, którzy sięgali po ecstasy. W ostatnim pomiarze 4% badanych deklarowało eksperymenty z tą substancją (6% w 2008 roku), w ciągu ostatniego roku 1% (3% w 2008 roku) i tak samo w ciągu ostatniego miesiąca 1% (1% w 2008 roku).

Tabela 2

Tabela 2. Częstotliwość użycia poszczególnych środków – odsetki badanych*

*Odsetki nie sumują się do 100% z powodu braku danych. Źródło: badania CBOS.

Analizując różnice w zażywaniu narkotyków pomiędzy chłopcami a dziewczętami, odnotowujemy, że chłopcy dwukrotnie częściej sięgali po ecstasy (4%) niż dziewczęta (2%), podobnie jak przy używaniu przetworów konopi: chłopcy – 43%, a dziewczęta 29%.

Poziom rozpowszechnienia używania amfetaminy był również większy wśród chłopców – 8% niż dziewcząt – 5%. Jedynie w przypadku leków uspokajających i nasennych (bez przepisu lekarza), leków przeciwkaszlowych lub na przeziębienie (przyjmowane w celu odurzania się) oraz tabletek zażywanych z alkoholem odnotowano większy poziom rozpowszechnienia wśród dziewcząt niż chłopców. Dla leków uspokajających i nasennych odsetki wyniosły chłopcy – 14%, a dziewczęta – 27%; dla leków przeciwkaszlowych lub na przeziębienie chłopcy – 4% i dziewczęta – 5%, a tabletek z alkoholem 9% i 16%.

Uczniowie byli pytani nie tylko o używanie narkotyków, ale również o to, ile razy zażywali podane w ankiecie substancje. Najczęściej przyjmowanym narkotykiem jest marihuana lub haszysz. Raz lub dwa razy w życiu używało jej 15% uczniów, od 3 do 9 razy – 10%, od 10 do 39 razy – 6% i powyżej 40 razy – 5% badanych. 13% uczniów deklaruje, że leki uspokajające i nasenne bez wskazań lekarskich brało jedendwa razy w ciągu życia, 5% przyjmowało je od 3 do 9 razy, powyżej dziesięciu razy w ciągu życia – 1% uczniów. Analiza rozkładów odpowiedzi na pytanie o częstość używania poszczególnych substancji pokazuje, że badani uczniowie w przypadku większości substancji zażywają je najczęściej jedendwa razy. Jedynie w przypadku „dopalaczy”, leków i połączenia leków z tabletkami lub alkoholem rozkłady odpowiedzi pokazują, że więcej niż 1% badanych miał częstszy kontakt z tymi substancjami niż jeden czy dwa razy.

Problem „dopalaczy”

W 2008 roku rozpoczęto monitorowanie problemu „dopalaczy”, które są pojęciem obejmującym całą gamę różnych środków. „Dopalaczami” nazwane zostały różnorodne substancje o działaniu psychoaktywnym lub nawet niemające działania psychoaktywnego, które możemy podzielić na kilka grup: proszki, sole, tabletki oraz mieszanki ziołowe. W ostatnim pomiarze uczniowie zapytani zostali dodatkowo o to, jakie „dopalacze” zakupili.

Oprócz pomiaru skali używania „dopalaczy” kwestią poruszoną w badaniu była znajomość nazwy „dopalacze”. Według wyników badania z 2010 roku 90% badanych słyszało o „dopalaczach”, a co czwarty uczeń był w sklepie z tymi środkami (27%). Spośród osób, które były w sklepie z „dopalaczami”, 40% dokonało tam zakupu. Ponadto respondenci pytani byli, na ile dni przed pomiarem dokonali zakupu w sklepie z „dopalaczami”. Spośród uczniów, którzy zakupili w sklepie „dopalacze”, mniej niż połowa (tj. 40%) odpowiedziała na pytanie, ile dni przed badaniem nabyli „dopalacze”. Najczęściej uczniowie dokonywali zakupu dwa miesiące przed badaniem – 15%. Spośród tych badanych, którzy dokonali zakupu, 31% uczniów zakupiło mieszanki ziołowe. Najczęściej był to produkt „Tajfun” – 6%. Ponadto 5% dokonało zakupu pigułek lub tabletek, jak np. Amfibia. Podobny odsetek kupił proszki do wciągania (6%). Należy podkreślić, że część uczniów, która deklarowała zakup „dopalaczy”, nie podała rodzaju środka, jaki został zakupiony, a tym bardziej jego nazwy. Oprócz substancji psychoaktywnych, w sklepach z „dopalaczami” można było znaleźć akcesoria służące do zażywania narkotyków. 3,5% badanych zakupiło tego typu produkty, jak bibułki czy fajki wodne. Należy jednak podkreślić, że większość respondentów, która dokonała zakupu, nie podała rodzaju produktu lub substancji, jaką nabyli. Sprzedaż „dopalaczy” prowadzona jest również przez internet. W ten sposób zakupu dokonał 1% spośród wszystkich badanych.

Analizując rozpowszechnienie używania „dopalaczy”, według pierwszego pomiaru z 2008 roku, 4% uczniów miało z nimi kontakt. W ostatnim badaniu odsetek wzrósł prawie trzykrotnie (11%). Uczniowie pytani byli również o używanie „dopalaczy” w ciągu ostatniego roku – w tym czasie zrobiło to 7% ankietowanych (3% w 2008 roku), a w ciągu ostatniego miesiąca – 1% (2% w 2008 roku). Należy odnotować, że w przypadku ostatniego miesiąca odsetki uczniów były większe w 2008 roku niż w 2010 roku. Mógł to być efekt zamknięcia sklepów z „dopalaczami”. Przypomnijmy, że badanie zostało przeprowadzone po zlikwidowaniu sieci sprzedaży „dopalaczy”, co spowodowało spadek dostępności tych produktów.

Dostępność substancji psychoaktywnych

W badaniu uczniowie byli pytani m.in. o znajomość miejsc, gdzie można kupić narkotyki, oferty kupna, jak również o sprzedaż narkotyków w szkołach. W 1994 roku co piąty respondent (22%) wiedział, od kogo lub gdzie można kupić narkotyki. W 2003 roku 75% ankietowanych deklarowało, że zna miejsca, gdzie narkotyki są dostępne lub łatwo o tym może się dowiedzieć. W 2010 roku obserwujemy spadek uczniów mających wiedzę o miejscach oferowania narkotyków. W badaniach z 2008 roku zwiększyła się grupa uczniów, którzy nie wiedzieli o miejscach sprzedaży, wskaźnik ten wynosił 40%. Podobny odsetek utrzymał się w ostatnim pomiarze z 2010 roku – 38%.

Wykres 1

Wykres 1. Odsetki badanych znających miejsca, gdzie można kupić narkotyki*

*Odsetki nie sumują się do 100% z powodu braku danych

Łatwiejszy dostęp do narkotyków częściej deklarują chłopcy niż dziewczęta. W ostatnim pomiarze odnotowano również prawidłowość, że czym większa miejscowość, tym mniejszy odsetek osób nieznających miejsc, gdzie można kupić narkotyki. Warto podkreślić, że na odpowiedzi badanych mogą mieć wpływ różne czynniki, w tym niezwiązane z osobistym zainteresowaniem uczniów w używaniu narkotyków, jak np. wzrost informacji w mediach o działaniach policji przeciwko przestępczości narkotykowej polegających na likwidowaniu miejsc sprzedaży narkotyków. Bardziej użytecznym wskaźnikiem do opisu sceny narkotykowej pod kątem dostępności nielegalnych substancji psychoaktywnych jest pytanie o propozycje kupna.

Tabela 3

Tabela 3. Propozycje zażycia substancji niezależnie od tego, czy badany z niej skorzystał (%)

*Odsetki nie sumują się do 100% z powodu braku danych. Źródło: badania CBOS.

Według badań realizowanych od 1992 roku systematycznie wzrastała liczba uczniów, którym oferowano kupno narkotyków. Najwyższy odsetek uczniów, którzy otrzymali propozycje kupna, zarejestrowano w 2003 roku. Od tego roku zmniejszała się liczba uczniów, którym proponowano kupno. W największym stopniu zmalała liczba częstych propozycji składanych uczniom – o ponad połowę (14% uczniów w 2005 roku, 7% w 2008 roku oraz 6% w 2010 roku). Ostatni pomiar zarejestrował utrzymanie się niewielkiego odsetka uczniów otrzymujących częste propozycje kupna. Ponadto spadł odsetek uczniów otrzymujących kilka propozycji z 26% w 2003 roku do 18% w 2010 roku. Warto zauważyć, że w ostatnim pomiarze 67% badanych nie miało nigdy propozycji kupna. Jest to powrót do poziomu z 1996 roku. Analizując różnicę pomiędzy płciami, odnotowujemy, iż częściej takie oferty otrzymywali chłopcy (40%) niż dziewczęta (25%).

W badaniu uczniowie zostali zapytani o propozycje użycia poszczególnych substancji, zarówno legalnych, jak i nielegalnych. W ciągu ostatniego roku najwięcej uczniów miało oferty dotyczące napojów alkoholowych. Najczęściej było to piwo – 92%. Odsetki badanych z 2010 roku są na podobnym poziomie jak w roku 2008. Warto przypomnieć, że uczniowie biorący udział w badaniu byli w zdecydowanej większości pełnoletni. Jedynie 3,5% z nich było w wieku 17 lat. Piwo proponowano 93% chłopców oraz 91% dziewcząt, a wódkę odpowiednio 88% i 86%. Różnica została zarejestrowana w pytaniu o propozycje wina. Ten napój alkoholowy jest proponowany częściej dziewczętom (75%) niż chłopcom (55%). W przypadku pozostałych substancji najczęściej oferowana była marihuana lub haszysz. Co trzeci badany otrzymał propozycję dotyczącą przetworów konopi (w 2008 roku – 31%, a 2010 roku – 34%). O wiele częściej ten narkotyk proponowano chłopcom (39%) niż dziewczętom (28%). O połowę mniejszy odsetek badanych otrzymywał propozycje dotyczące „dopalaczy” – 16%. Chłopcy (19%) częściej otrzymywali takie oferty niż dziewczęta (16%). Warto podkreślić, że w 2010 roku nastąpił trzykrotny wzrost odsetka badanych, którzy dostawali propozycje kupna „dopalaczy”. Odsetek ten wzrósł z 5% w 2008 roku do 16% w 2010 roku. Co dziesiątemu badanemu proponowano amfetaminę – 9% (11% w 2008 roku). 10% chłopców oraz 8% dziewcząt otrzymało taką ofertę.

Wykres 2

Wykres 2. Odsetki uczniów, którym proponowano kupno narkotyków*

*Odsetki nie sumują się do 100% z powodu braku danych.

W ankiecie poruszana była także kwestia sprzedaży narkotyków w szkole. Po raz pierwszy takie pytanie zadano w 1996 roku. Do 2003 roku odsetki uczniów twierdzących, że na terenie ich szkoły nie można kupić narkotyków wahały od 30% do 37%. W 2003 roku co czwarty uczeń odpowiedział twierdząco, a więcej niż co trzeci, że trudno powiedzieć. W 2008 roku nastąpiła zmiana, spadły odsetki badanych twierdzących, że na terenie szkoły można kupić narkotyki. Co dziesiąty badany w 2008 i 2010 roku uważał, że na terenie szkoły prowadzona była sprzedaż. Ponadto odsetek osób, które odpowiadały „trudno powiedzieć”, zmniejszył się w 2008 roku z 40% do 35% w 2010 roku, a w zamian nastąpił niewielki wzrost tych, którzy uważali, że nie ma handlu narkotykami w szkołach z 50% w 2008 roku do 55% w 2010 roku. Obecnie o sprzedaży narkotyków w szkole jest przekonanych 13% uczniów zasadniczych szkół zawodowych (14% w 2008 roku), 11% uczniów techników (13% w 2008 roku), 8% młodzieży z liceów profilowanych, technicznych i zawodowych (11% w 2008 roku), 6% uczniów liceów ogólnokształcących (4% w 2008 roku).

Wykres 3

Wykres 3. Odsetki badanych pytanych o sprzedaż narkotyków w szkole*

*Odsetki nie sumują się do 100% z powodu braku danych.

Uczniowie w trakcie dwóch ostatnich badań (2008 i 2010 roku) pytani byli o ocenę trudności zdobycia substancji psychoaktywnych. Pełnoletnia w większości młodzież ocenia wysoko dostępność papierosów, piwa, wina i wódki – na poziomie 9495%. Blisko połowa uczniów ocenia jako łatwe zdobycie marihuany lub haszyszu (48% w 2010 roku i 45% w 2008 roku). Analizując rozkłady odpowiedzi dotyczące dostępności substancji psychoaktywnych w 2008 i 2010 roku, najwyższy wzrost dostępności nastąpił w przypadku „dopalaczy”. W 2008 roku 16% uczniów uważało, że łatwo zdobyć te substancje, a w 2010 roku aż 36%. Rok 2008 to dopiero początek rozwoju sieci sklepów z „dopalaczami”. W 2010 roku działało ponad 1400 sklepów w całym kraju, więc odpowiedzi uczniów nie powinny być zaskoczeniem. Substancjami najtrudniejszymi do zdobycia okazały się, podobnie jak w 2008 roku, szałwia wieszcza (zdelegalizowana w 2009 roku) i DXM.

Tabela 4

Tabela 4. Odsetki badanych oceniających dostępność substancji psychoaktywnych

*Odsetki nie sumują się do 100% z powodu braku danych. Źródło: badania CBOS.

Analizując rozkłady odpowiedzi, widać, że w przypadku większości substancji (z wyjątkiem napojów alkoholowych) odsetki uczniów deklarujących brak możliwości zdobycia substancji wahały się w przedziale 2027%. Wyjątkiem były „dopalacze” (19%) oraz leki uspokajające i nasenne (15%), gdzie odsetki były mniejsze. To oznacza, że dla co czwartego lub co piątego badanego ucznia zdobycie pozostałych narkotyków jest niemożliwe. Im trudniejsza do zdobycia była substancja, tym więcej badanych osób deklarowało, że nie wie, skąd można ją uzyskać. Jednym ze wskaźników opisujących problem używania narkotyków przez młodych ludzi jest obecność tego rodzaju środków w ich otoczeniu. W roku 2003 po raz pierwszy zapytano uczniów, czy w ich środowisku, wśród znajomych, jest ktoś, kto zażywa narkotyki lub nadużywa alkoholu. W 2010 roku, podobnie jak w 2008 roku, co drugi badany (52% w 2008 roku i 53% w 2010 roku) znał taką osobę. W 2003 roku 67% uczniów znało kogoś używającego środków psychoaktywnych. Wyniki z ostatniego pomiaru mogą być sygnałem stabilizacji w używaniu narkotyków przez młodzież w porównaniu do roku 2003, gdzie odsetek badanych, którzy zadeklarowali, że znają osoby zażywające narkotyki, był wyższy. W przypadku alkoholu odsetek badanych, którzy mieli znajomych nadużywających alkoholu, utrzymał się na tym samym poziomie co w odniesieniu do narkotyków. W roku 2008 i 2010 był on identyczny i wyniósł 67%. Jednak w przeciwieństwie do narkotyków nie zaobserwowano większego spadku w przypadku alkoholu, ponieważ wynik dla roku 2003 wyniósł 70%.

Podsumowanie

Wyniki dotyczące rozpowszechnienia używania narkotyków wskazują na stabilizację używania nielegalnych substancji psychoaktywnych. Jedyny znaczący wzrost zażywania narkotyków zarejestrowany został w przypadku przetworów konopi oraz „dopalaczy”.

Od roku 2003 zmniejszył się odsetek uczniów (z 24%) deklarujących używanie narkotyków w ciągu ostatnich 12 miesięcy poprzedzających badanie do 15% w 2008 roku i 16% w 2010 roku.

W 2005 roku w ankiecie zapytano uczniów o używanie poszczególnych substancji. Przy odpowiedzi na tak postawione pytanie, 18% badanych zadeklarowało kontakt z marihuaną, 10% z lekami uspokajającymi i nasennymi bez przepisu lekarza, a 3% z amfetaminą w ciągu ostatniego roku. Wyniki pokazały, że nastąpił wzrost odsetka badanych używających marihuany, a spadek zażywania leków uspokajających i nasennych oraz amfetaminy. Podobne tendencje zarejestrowano w przypadku używania narkotyków kiedykolwiek w życiu. Do zażywania marihuany przyznało się 36% uczniów, leków 20%, a amfetaminy 7%. Dla roku 2008 odsetki wyniosły: marihuana – 31%, leki – 22%, a amfetamina – 9%. Interpretując wyniki dotyczące zażywania leków uspokajających i nasennych na receptę bez przepisu lekarza (o używanie takich leków pytani byli uczniowie), należy być ostrożnym, ponieważ pojedyncze osoby traktowały jako leki preparaty ziołowe. Zatem odpowiedzi mogą być w tym przypadku przeszacowane.

W raporcie z poprzedniego badania pojawiły się sygnały o wzroście używania ecstasy. Pomiar z 2010 roku pokazuje odwrotną sytuację, odsetki uczniów sięgających po ecstasy spadły z 6% do 4%. Badani z 2010 roku proszeni o wymienienie trzech narkotyków, które zażywali w ciągu ostatniego roku, dziesięciokrotnie rzadziej wymienili ecstasy niż w 2008 roku. Mogło to być efektem pojawienia się „dopalaczy”, które były wymieniane o wiele częściej niż ecstasy.

Z badań wynika, że narkotyki nie są substancjami, po które sięga większość uczniów. I jak to niekiedy jest przedstawiane przez media, nie są częścią spędzania wolnego czasu przez polską młodzież. Zdecydowana większość uczniów poprzestaje na eksperymentach z narkotykami, a tylko nieznaczny procent zażywa je więcej niż dwa razy w ciągu całego życia. Wyjątkiem jest marihuana i haszysz, do których używania częściej niż dziesięć razy w ciągu roku przyznał się co dziesiąty badany. Analizując rozkłady odpowiedzi dotyczące przetworów konopi, należy zwrócić uwagę, że narkotyk ten jest najczęściej zażywany przez młodzież mieszkającą w miastach średniej wielkości (od 20 do 100 tys. mieszkańców). W tej grupie miejscowości odnotowano również najwyższe odsetki uczniów, którzy odpowiedzieli na pytanie o używanie jakiegokolwiek narkotyku w ciągu ostatniego roku.

Podsumowując wyniki dotyczące dostępności narkotyków należy stwierdzić, że ostatnie dwa pomiary z 2003 i 2008 roku zarejestrowały spadek dostępności narkotyków w stosunku do wcześniejszych badań. Jedynie w przypadku „dopalaczy” nastąpił wyraźny wzrost dostępności w ciągu ostatnich dwóch lat, co było spowodowane gwałtownym rozwojem sieci sprzedaży, zlikwidowanej w październiku 2010 roku. Jednakże w opinii uczniów „dopalacze” nadal były trudniejsze do zdobycia niż marihuana.