Pytania najczęściej zadawane lekarzowi

Choć narkotyki są różne, droga wychodzenia z nałogu jest w zasadzie tylko jedna: terapia. Dlatego każdy, kto chce rzucić narkotyki – od trawy, przez amfetaminę, a na heroinie kończąc – musi udać się do specjalistów zajmujących się leczeniem uzależnień.

W naszym serwisie jest dostępna lista placówek zajmujących się taką pomocą.

Najlepiej w ogóle nie przeprowadzać detoksu w domu. W szpitalu człowiek znajduje się pod opieką lekarzy, dostaje specjalistyczne leki, wszystko jest pod kontrolą. Dlatego najpierw należy udać się do poradni zajmującej się leczeniem uzależnień i poprosić o skierowanie na detoks do szpitala, przy czym należy pamiętać, że detoks to pierwszy krok w wychodzeniu z nałogu. Po nim MUSI nastąpić długoterminowa terapia.

Najczęściej o detoks domowy zapobiegają osoby, które nie myślą o leczeniu, a jedynie o zmniejszeniu dawek! Gdyby narkomanię można było leczyć detoksem, to można zaryzykować stwierdzenie, że nie byłoby problemu uzależnienia.

W czasie leczenia jakimikolwiek lekami NIE WOLNO brać narkotyków ani pić alkoholu.
Proszę zajrzeć do naszej czytelni, na przykład do artykułu Jak poznać, że ktoś zażywa narkotyki?

Dla testów na narkotyki w moczu dane nie są jednoznaczne, ponieważ na rynku dostępne są różne testy, ludzie zażywają różne dawki i mają różny metabolizm.

  • Heroina (opiaty): ok. 24–72 godz.
  • Kokaina: ok. 24–60 godz.
  • Amfetamina: ok. 48–72 godz.
  • THC: ok. 3–10 dni

Testy na obecność narkotyków w moczu są miarodajne. Należy wykonać je kilkakrotnie celem potwierdzenia. Nie ma potrzeby robienia testów na obecność we krwi.

Testy na obecność narkotyków we włosach pozwalają wykryć stosowanie narkotyku nawet po kilku miesiącach. Okno czasowe jest ograniczone tylko długością włosa. Średnio włosy przyrastają około 1 cm miesięcznie. Należy jednak pamiętać, że testy nie dają informacji o stosowaniu bezpośrednio po zażyciu: potrzeba co najmniej jednego tygodnia, aby narkotyki i ich metabolity wbudowały się trwale w strukturę włosa.

Po pierwsze polecam naszą czytelnię, gdzie znajduje się dużo wskazówek na ten temat. Z lekarskiego punktu widzenia, żeby to sprawdzić należy wykonać testy na obecność danej substancji w moczu lub we włosach. Testery dostępne są w aptekach – jeśli nie ma, można je zamówić.

Dostępne są także w aptekach i sklepach internetowych. Testy na obecność narkotyków we włosach wykonywane są po wysłaniu próbki włosów do laboratorium. Po wykonaniu testu otrzymają Państwo wynik, który określa dokładnie rodzaj użytej substancji. Warto pamiętać, że substancją aktywną w marihuanie jest THC. – Należy pamiętać, że jeśli brak jest wskazówek co do rodzaju testu, należy zaopatrzyć się w testy pozwalające wykryć różne rodzaje narkotyków.

Test na obecność narkotyków w moczu należy wykonać, gdy podejrzewa się dziecko, że jest pod wpływem narkotyku. Nie należy uprzedzać o zamiarze przeprowadzenia testu. W czasie oddawania moczu trzeba bardzo uważnie obserwować strumień moczu, aby zapobiec ewentualnym fałszerstwom.

Test na obecność narkotyków we włosach jest pozbawiony tego ograniczenia i pozwala wykryć stosowanie narkotyków nawet po kilku miesiącach. Jedynym ograniczeniem jest długość włosa. Test nie daje informacji o stosowaniu narkotyków bezpośrednio po ich zażyciu: potrzeba co najmniej jednego tygodnia, aby narkotyki wbudowały się w strukturę włosa. Test na włosach sprawdza obecność narkotyków z grup: amfetaminy, opiaty, kanabinoidy oraz heroiny. W przypadku pozytywnego wyniku określany jest dokładnie rodzaj użytej substancji.

Można także przeprowadzić najprostszy test na zachowanie się źrenicy oka. Dziecko powinno stanąć przy silnym źródle światła. Rodzic zakrywa szczelnie dłonią oczy. Po kilkunastu sekundach zabiera szybko rękę. Jeśli źrenice nie zareagowały na zmianę światła (nie zmniejszyły się) oznacza to, że dziecko znajduje się pod wpływem narkotyków. Dodatkowo, jeśli dziecko nie wkrapla sobie żadnych leków, jego źrenice pod wpływem marihuany, amfetaminy i barbituranów będą powiększone, a pod wpływem heroiny zmniejszone.

Osobie, która bierze narkotyki, może pomóc tylko specjalista zajmujący się leczeniem uzależnień i ścisła kooperacja z rodziną i przyjaciółmi. Dlatego, jeśli ktoś z Twojego otoczenia ma problem z narkotykami, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, jest przekonanie go, żeby zwrócił się po pomoc do specjalisty oraz do rodziny. Przekaż tej osobie listę placówek zajmujących się leczeniem uzależnień, ulotki dotyczące danego narkotyku i skutków jego zażywania, adres Towarzystwa „Powrót z U”, skupiającego rodziny osób uzależnionych i służącego pomocą nie tylko osobom uzależnionym, ale także ich rodzinom. Te wszystkie informacje znajdują się na stronach naszej Poradni. Uważaj też na siebie. Osoba uzależniona jest w stanie wciągnąć w narkomanię swoich znajomych. Może to grozić także Tobie.

W przypadku walki o osobę dorosłą, kiedy nie można zmusić jej do leczenia, sytuacja rzeczywiście może wydawać się trudna. A jednak dopóki dziecko żyje, dopóty jest nadzieja, że wyjdzie z nałogu – ale może się tak stać tylko wtedy, gdy będzie czuło zdecydowane NIE całej rodziny wobec narkotyków.

Dlatego warto pójść na terapię dla osób współuzależnionych. Warto też skontaktować się z „Powrotem z U”, gdzie można nauczyć się, jak zmotywować dziecko do podjęcia leczenia, a przede wszystkim zadbać o siebie, wzmocnić swoją psychikę, nabrać siły i pewności siebie.